Dziś od rana zamieszanie… Uczniowie po trzy razy ustawiali się po dokładkę soku „truskawkowego”. Byli zachwyceni jego słodkim smakiem. Wypijali pełne kubeczki z ogromnym apetytem i uśmiechem na buzi. Dopiero na koniec zajęć dowiedzieli się, że to wcale nie były truskawki, a BURACZKI! W połączeniu z jabłkiem, kiwi, winogronem i marchewką, sok smakował jak truskawkowy.
Paulina Czarnocka