Dziś od rana w świetlicy zamieszanie. Na stole cukier, patyki, jakiś dziwny sprzęt… Co to będzie? Dzieci czekały zniecierpliwione na rozwój wydarzeń. A tu Pani Emilka zrobiła nam wszystkim niespodziankę i przyniosła maszynę do robienia waty cukrowej. Słodki zapach po kilku minutach wypełnił całą salę. Taki miły poranek…
Paulina Czarnocka